12 drużyn podzielone na cztery grupy rozgrywało mecze ćwierćfinałowe Mistrzostw Polski. Organizatorem jednego z ćwierćfinałów był Widzew Łódź.

Zespoły u-19 K rozpoczęły zmagania na arenie ogólnopolskiej. Osiem najlepszych klubów wyłonionych na podstawie rankingu rywalizowało w półfinale Młodzieżowego Pucharu Polski, pozostałe 12 drużyn podzielone na cztery grupy rozgrywało mecze ćwierćfinałowe Mistrzostw Polski. Organizatorem jednego z ćwierćfinałów był Widzew Łódź.

Plan gier w Łodzi:
13.01 (piątek) o godz. 17:30  UKS Dwójka Nidzica - Widzew Łódź
14.01 (sobota) o godz. 16:15  MPKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski - UKS Dwójka Nidzica
15.01 (niedziela) o godz. 12:00  Widzew Łódź - MPKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski

W pierwszym meczu jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, już na rozgrzewce, było wiadomo który zespół wygra to spotkanie. Różnica umiejętności koszykarskich była rażąca. Zespół z Nidzicy miał problemy z przedostaniem się pod kosz widzewianek. Ale o dziwo, jak już tego przeciwniczki dokonały i znalazły się w dogodnej sytuacji to trafiały.
UKS Dwójka Nidzica - Widzew Łódź 28:121 (9:26, 9:28, 6:32, 4:35). Punkty dla Widzewa: Pawlak 21, Miazek 20, Kurzawska 19, Młyńska 14, Janicka 13, Kacprzyk-Rosiak 8, Kuper 6, Wieczorek 5, Graczyk, Józefowicz i Śliwińska po 4, Wojak 3.
Najlepszą zawodniczką tego spotkania została wybrana Nikola Kacprzyk-Rosiak.

Podobny przebieg miało drugie spotkanie pomiędzy MPKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski - UKS Dwójka Nidzica 81:40 (23:8, 19:5, 15:9, 24:18). Łatwe zwycięstwo zespołu z Sokołowa stało się faktem i o awansie decydowało ostatnie spotkanie;

Trudno było doszukiwać się porównań. Zapowiadało się emocjonujące spotkanie. Widzewianki od samego początku narzuciły wysokie tempo gry. Grały bardzo mądrze, poukładany basket na wysokim procencie skuteczności. Dominacja w tym meczu była niezaprzeczalna. Z ogromną przyjemnością można było oglądać popisy naszych zawodniczek.
Widzew Łódź - MPKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski 104:49 (23:17, 30:11, 25:9, 16:12). Punkty dla Widzewa: Janicka 28, Kuper 18, Miazek 16, Pawlak 12, Młyńska 10, Śliwińska 7, Józefowicz 6, Wojak 4, Graczyk 2, Wieczorek 1, Kacprzyk-Rosiak i Kurzawska po 0.
Jeszcze po pierwszej kwarcie przyjezdne mogły mieć nadzieję na korzystny wynik. Po drugiej ich szanse jeszcze zmalały. Na początku trzeciej kwarty widzewianki wręcz zmiażdżyły swoje przeciwniczki. Nasze biegały po boisku z szerokimi uśmiechami, górowały w każdym elemencie gry. Zawodniczki z Sokołowa pospuszczały głowy, nic im niewychodziło. Na ławce ich trener Mariusz Świerk, próbował wykrzesać ze swojej drużyny powrót do gry, do egzekwowania założeń przedmeczowych. Niestety dla Sokołowa, na tak usposobiony Widzew nie było dzisiaj mocnych. Gdy tylko widzewianki podkręcały tempo, przeciwniczki gubiły się i traciły piłkę. Zwycięstwo tym cenniejsze, że odniesione nad wicemistrzem województwa mazowieckiego. Widzewianki zwyciężyły Sokołów w większych rozmiarach niż zespół z Żyrardowa, kandydat do medalu. Jest powód do dumy i szansa na spełnianie marzeń. Podwijamy rękawy i dalej harujemy na treningach. Są już efekty, a kto wie jakim wynikiem zakończy się ten sezon.
Najlepszą zawodniczką w tym meczu została wybrana Otylia Pawlak. Sprezentowała sobie statuetkę akurat w dniu swoich urodzin. Przyłączamy się do złożenia życzeń sympatycznej zawodniczce. Wszystkiego naj..., uśmiechu i spełniania marzeń.
Jeszcze jeden aspekt, bardzo ważny. Podziękowania należą się klubowi TK Nowa Wieś, z którym Widzew podpisał umowę szkoleniową. Na mocy której, szeregi naszego zespołu zasiliły dwie zawodniczki: Agata Młyńska i Zofia Wojak. Ich wkład w uzupełnienie zespołu jest zauważalny. Nasz sukces jest również Waszym udziałem. Dziękujemy!